Spis legend
Legendy o świętych
|
Złamana świeca
Spojrzawszy zaś na chór ujrzała najpierw dwóch mężów niosących świece, później zaś subdiakona, diakona i kapłana w liturgicznych szatach, przygotowujących się do odprawienia uroczystej mszy św. Wydawało się jej też, że owi dwaj akolici to byli św. Wincenty i św. Wawrzyniec, subdiakon i diakon — to dwaj aniołowie, kapłanem zaś był sam Chrystus. Po odmówieniu spowiedzi powszechnej na środek chóru wyszło dwóch pięknych młodzieńców i rozpoczęli donośnymi głosami bardzo pobożnie śpiewać mszę, a wszyscy inni w chórze wtórowali im. Gdy zaś doszło do ofiarowania, królowa dziewic, a za nią i wszystkie dziewice wedle zwyczaju klękając oddawały kapłanowi swoje świece. Kapłan czekał też, aby i owa kobieta oddała mu swoją świecę, ona jednak nie chciała tego uczynić. Wówczas królowa dziewic przez posła zwróciła jej uwagę, że nieładnie postępuje każąc kapłanowi tak długo czekać. Ona jednak odpowiedziała, że kapłan może dalej mszę św. odprawiać, ponieważ ona nie odda swojej świecy. Wówczas królowa dziewic posłała innego posła do niej, lecz i temu niewiasta dała podobną odpowiedź, nie chciała bowiem nikomu oddać swojej świecy, pragnąc ją z pobożności zatrzymać dla siebie. Wtedy królowa dziewic rzekła wysłannikowi: „Idź i proś ją, dopóki nie odda ci świecy, jeśli zaś nie będzie chciała, zabierz ją z jej rąk choćby siłą”. Poseł poszedł i znowu niewiasta odmówiła jego prośbom. Wtedy oznajmił jej, że polecono mu odebrać jej przemocą świecę, i usiłował to uczynić z wielką gwałtownością, ona jednak jeszcze silniej ją trzymała i broniła. Gdy zaś walka między nimi trwała i oboje coraz silniej ciągnęli świecę każde ku sobie, nagle świeca złamała się w połowie i część jej pozostała w rękach posła, druga zaś część w ręku owej niewiasty. W tym momencie kobieta wróciła do przytomności i ujrzała, że znajduje się przed owym ołtarzem, przy którym uklękła, a w ręce ma złamaną świecę. Z największym tedy uwielbieniem złożyła gorące dzięki Najświętszej Dziewicy za to że nie pozwoliła jej tego dnia pozostać bez wysłuchania mszy św. i że dzięki Niej mogła uczestniczyć w takiej ofierze. Ową zaś złamaną świecę przechowywała troskliwie jak najdroższą relikwię. Podobno też każdy, kto jej dotknął, zostawał natychmiast uleczony z każdej choroby. Fragmenty ze „Złotej legendy” Jakuba de Voragine, „Legenda na dzień Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny”
© 20002021 barbara Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved Strona nie zawiera cookies |