Spis legend
Legendy o świętych
![]() Jak św. Juliana zwyciężyła diabła
Tam przyszedł do niej diabeł pod postacią anioła i rzekł: Juliano, jestem aniołem Pana, który przysyła mnie do ciebie, abym cię nakłonił do złożenia ofiary bożkom, bo w ten sposób unikniesz tak długich cierpień i takiej nędznej śmierci. Wówczas Juliana płacząc poczęła się modlić i mówić: Panie Boże mój, nie pozwól mi zginąć, objaw mi, kim jest ten, kto mnie do takich rzeczy namawia. Wtedy usłyszała głos nakazujący jej, aby go sama chwyciła i zmusiła do wyjawienia, kim jest. Gdy zaś schwyciła anioła i spytała, kim jest, wyznał, że jest szatanem i że ojciec posłał go do niej, aby ją w ten sposób podszedł. Rzekła tedy Juliana: A kim jest twój ojciec? On zaś odpowiedział: Belzebub, on to wysyła nas na wykonywanie wszelkich złych czynów i bije nas srodze, ilekroć okazujemy się słabsi od chrześcijan. Dlatego wiem, że na moje nieszczęście przyszedłem tu, ponieważ nie zdołałem cię zwyciężyć. Wyznał jej też między innymi, że wtedy najbardziej musiał się z daleka trzymać od chrześcijan, gdy odprawiana była msza św. oraz w czasie modlitw i kazań. Wówczas Juliana związała mu ręce na plecach i rzuciwszy go na ziemię biła mocno łańcuchem, którym była skuta, diabeł zaś krzyczał i błagał ją: Pani moja, Juliano, zmiłuj się nade mną. Gdy zaś prefekt rozkazał, aby Julianę wyprowadzono z więzienia, ona wyszła ciągnąc za sobą związanego diabla, a ten błagał ją: Pani Juliano, nie okrywaj mnie w dodatku śmiesznością, bo nic już przeciw nikomu nie wskóram. Przecież mówią, że chrześcijanie są miłosierni, a ty wcale nie masz nade mną litości. I tak Juliana ciągnęła go przez cały rynek, aż wreszcie wrzuciła do kloaki. Gdy Juliana przybyła do prefekta, ten kazał ją rozciągnąć na kole w ten sposób, że wszystkie jej kości połamały się i szpik trysnął. Jednak anioł Boży rozbił koło, a ją samą w jednej chwili uleczył. Widząc to wszyscy obecni uwierzyli i natychmiast ścięto 500 mężów i 130 kobiet. Następnie zanurzono Julianę w naczyniu pełnym roztopionego ołowiu, lecz ołów natychmiast przyjął temperaturę ciepłej kąpieli. Wówczas prefekt począł złorzeczyć swoim bożkom, że nie potrafią ukarać jednej dziewczyny, która im taką zniewagę wyrządziła. Wreszcie rozkazał ją ściąć. Gdy zaś prowadzono ją na ścięcie, diabeł, którego pobiła, ukazał się pod postacią młodzieńca i wołał: Nie oszczędzajcie jej, bo ona ośmieliła się ganić waszych bogów, a mnie tej nocy ciężko pobiła. Oddajcie jej to, na co sobie zasłużyła! Wtedy Juliana otworzyła nieco zamknięte oczy i spojrzała, kto to przemawia w ten sposób. Diabeł zaś uciekł wołając: Biada mi, ona znowu chce mnie chwycić i związać! Św. Juliana została ścięta, prefekt zaś płynąc po morzu utonął podczas burzy wraz z 34 mężami. Ciała ich wyrzucone na brzeg przez morze pożarły dzikie zwierzęta i ptaki. Fragmenty ze „Złotej legendy” Jakuba de Voragine, „Legenda na dzień św. Juliany”
© 20002021 barbara Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved Strona nie zawiera cookies |