święty Bonifacy Winfryd (Bonifacy z Crediton, Bonifacy z Mainz) (672/675–5.06.754) |
5 czerwca |
Św. Bonifacy Winfryd urodził się między 672 a 675 r. w szanowanej zamożnej rodzinie, w mieście Crediton w hrabstwie Devon, we wczesnośredniowiecznej Anglii, jako Windfryd (Winifred, Wynfrith lub Wynfryth).
Został wychowany i wykształcony w klasztorze benedyktynów w Exeter i tam, wbrew życzeniom ojca, został mnichem. Dalsze wykształcenie teologiczne odbywał w klasztorze w Nursling, niedaleko Winchester, gdzie po otrzymaniu w wieku 30 lat święceń kapłańskich został kierownikiem szkoły. W tym czasie napisał gramatykę łacińską – „Ars grammatica” (nazywany też „Ars Bonifacii”). W 716 r., po śmierci opata klasztoru w Nursling, ale nie przyjął tego wyboru uważając, że jego droga życiowa prowadzi w inną stronę.
Pragnął nawracać pogan i w tym celu w 716 r. razem pojechał do Fryzji. Zatrzymał się w Utrechcie, gdzie od 690 r. pracował św. Willibrord, „apostoł Fryzów”. Spędził tam rok, głosząc razem z Willibrordem kazania po wsiach fryzyjskich. Misja nie powiodła się – wysiłki obu misjonarzy udaremniła toczona wówczas wojna między Karolem Młotem a Radbodem, królem Fryzji. Willibrord schronił się w założonym przez siebie opactwie w Echternach (na terenie dzisiejszego Luksemburga), a Bonifacy powrócił do Nursling.
Spróbował jeszcze raz zostać misjonarzem. W następnym, 718 roku udał się w pielgrzymkę do Rzymu. Papież Grzegorz II poparł jego plany. Wyświęcił go na biskupa, zmieniając mu przy tym imię na Bonifacy na cześć męczennika z IV wieku Bonifacego z Tarsu. Pobłogosławił go na działalność misyjną, mianował biskupem misyjnym Germanii, aby głosił temu narodowi wiarę w Chrystusa. Nie przydzielił mu diecezji wobec braku organizacji kościelnej na tym terenie.
Do Niemiec Bonifacy przybył w towarzystwie św. Albina (Witta) z Büraburgu, św. Abla z Reims, św. Agaty z Wimborne i św. Lioby z Bischofsheim. Prowadząc działalność misyjną niszczyli pogańskie świątynie, rozbijali figury bożków; na tych miejscach budowali świątynie i zakładali klasztory. W wyniku swojej pracy pozyskał dla religii chrześcijańskiej wielu ludzi.
Według jego biografa Bonifacy nie działał jako pojedynczy samotny misjonarz. Jego misja była dobrze przygotowana, dobrze nagłośniona i pod ochroną pobliskiej dobrze ufortyfikowanej frankijskiej osady Büraburg. Nie było zatem obaw o jego życie, a skutkiem tych działań były szerokie rzesze nawróconych Germanów.
Biograf opisuje, jak Bonifacy, wkroczywszy na teren obrzędów pogańskich w pobliżu Fritzlar w dzisiejszej północnej Hesji, ściął dąb Donara, w zlatynizowanej formie nazwany dębem Jowisza. Według biografa Willibalda, gdy Bonifacy zaczął rąbać dąb, nagle zerwał się wielki wiat i jakby cudem obalił starożytny dąb. Poganie oczekiwali, że Donar natychmiast zabije go za to, ale gdy tak się nie stało, poganie przyjęli religię chrześcijańską. W miejscu dębu, z jego drewna, wybudował kaplicę poświęconą św. Piotrowi, była ona początkiem klasztoru we Frizlar.
W Germanii Bonifacy zajął się tworzeniem organizacji kościelnej. Z pomocą Karola Młota założył lub przywrócił cztery diecezje w Bawarii (Salzburg, Ratyzbona, Fryzynga i Pasawa), diecezje w Turyngii i Frankonii i opactwo w Fuldzie. W 732 r. Bonifacy ponownie udał się do Rzymu, aby złożyć papieżowi sprawozdanie ze swojej działalności. Grzegorz III mianował go arcybiskupem Moguncji (czyli w gruncie rzeczy arcybiskupem Niemiec), którą faktycznie dopiero w 745 roku Karol Młot przydzielił Bonifacemu na stolicę arcybiskupią, z jurysdykcją nad całym krajem. Potem Bonifacy wrócił do Niemiec kontynuować swoją pracę.
Dużą pomocą w pracy Bonifacego była wsparcie frankońskich majordomów, późniejszych władców Karolingów. Chrześcijańscy władcy Frankonii chcieli pokonać potęgę pogańskich Sasów i włączyć ich ziemie do własnego imperium. Niszczenie przez Bonifacego rdzennych miejsc kultu pogańskiego bardzo im była na rękę. Od 723 r. Bonifacy był pod ochroną Karola Młota. Powiedział później swojemu przyjacielowi, Danielowi z Winchester, że bez ochrony Karola Młota „nie mógłby ani administrować swoim Kościołem, ani bronić swojego duchowieństwa, ani zapobiegać bałwochwalstwu”.
Tymczasem papież pragnął uzyskać większą kontrolę nad Kościołem germańskim, który uważał za zbyt niezależny, a w oczach Bonifacego podlegał światowemu zepsuciu. Karol Młot po odparciu najazdu Arabów na Europę nadawał wielu klasztorom i kościołom ziemie, ale jednocześnie pozwalał swoim możnowładcom korzystać z tych dóbr. Nie było to korzystne dla Kościoła germańskiego, który w ten sposób stawał się mniej zależny od Rzymu. Według niemieckiego historyka Bonifacy nie był w stanie ochronić Kościoła przed konfiskatą majątku przez miejscową możnowładców, osiągnął jedynie przyjęcie surowszych wytycznych dla duchowieństwa frankijskiego, które zresztą często pochodziło bezpośrednio z rodzin wielmożów.
Bonifacy odbył trzecią podróż do Rzymu latach 737–738, podczas której został mianowany legatem papieskim na Niemcy. Skorzystał z okazji, żeby wykorzystać swój autorytet do pracy nad stosunkami między Kościołem germańskim a papiestwem. Musiał jednak czekać aż do 740 roku, zanim mógł spróbować rozwiązać tę sytuację.
W 742 roku jeden z uczniów świętego, św. Sturmiusz (bądź Sturm albo Sturmi), założył opactwo Fulda niedaleko wcześniejszej placówki misyjnej we Fritzlar. Bonifacy był bardzo zaangażowany w tę fundację.
W swojej pracy Bonifacy odnalazł pokrewnego ducha w Karlomanie, synem Karola Młota, który mocno wspierał chrystianizację Germanii i budowanie przez Bonifacego sieci kościołów i diecezji. Zwołał synod Kościoła niemieckiego, znany jako Concilium Germanicum, który odbył się 21 kwietnia 742 (lub 743) roku w nieznanym miejscu. Biskup w liście do papieża Zachariasza przedstawia główne problemy administrowanego przez siebie Kościoła: co najmniej od osiemdziesięciu lat nie było synodów kościelnych, przepisy kościelne są lekceważone co najmniej od sześćdziesięciu lat, w Kościele we Frankonii nie było arcybiskupów, a biskupi zainteresowani byli jedynie dobrami materialnymi i korzyściami wynikającymi z urzędu, rozkradaniem własności kościelnej i prowadzeniem światowego życia.
Na synodzie oprócz Bonifacego obecni byli biskupi z Kolonii, Strasburga i Büraburga, arcybiskup Willibald i biskup Dadan (z Erfurtu lub biskup pomocniczy z Utrechtu), którzy należeli do jego zwolenników. Nie przyjechali biskupi z Utrechtu, Metz, Verdun,, Speyer i Liège oraz główni przeciwnicy Bonifacego – Milo z Trewiru, samozwańczy biskup Reims, i Gewilip, biskup Moguncji. Na synodzie udało się przywrócić bardziej rygorystyczne egzekwowanie przepisów prawa kanonicznego, a nie udało się przywrócić własności kościelnej, w czym przeszkodzili zarówno duchowni, jak i możnowładcy. O częściowym naprawieniu tej sytuacji zadecydowano na następnym synodzie, w Estinnes, być może 1 marca 743 r.
Na terytorium Franków, Hesji i Turyngii Bonifacy założył diecezje Würzburga i Erfurtu. Mianując swoich zwolenników biskupami, był w stanie zachować pewną niezależność od Karolingów, którzy chętnie zapewniali mu swobodę działania, dopóki nawracał na chrześcijaństwo Sasów i plemiona germańskie.
Po rezygnacji Karlomana z panowania w 747 roku utrzymywał dość burzliwe stosunki z pierwszym królem Franków, Pepinem. Z tego powodu wydaje się, że twierdzenie jakoby koronował Pepina na pierwszego króla z dynastii Karolingów w 751 r., nie jest prawdziwe.
Według relacji biografa Bonifacy nigdy nie porzucił pragnienia nawrócenia Fryzyjczyków. W 754 r. z orszakiem wyjechał do Fryzji. Ochrzcił wielu pogan i zwołał zgromadzenie w Dokkum (dzisiaj w Holandii). Tymczasem zamiast zaproszonych zjawiła się grupa uzbrojonych rzezimieszków. Którzy zabili arcybiskupa. Podobno namówił swoich uzbrojonych towarzyszy do złożenia broni słowami: „Przestańcie walczyć. Złóżcie broń, gdyż Pismo święte mówi, abyśmy nie odpłacali złem za zło, ale zło dobrem zwyciężali”. Było to 5 czerwca 754 r.
Po zabiciu Bonifacego i jego towarzyszy bandyci splądrowali ich dobytek, ale przekonali się, że zamiast spodziewanych złotych i srebrnych naczyń liturgicznych znaleźli księgi i rękopisy.
Tradycja mówi, że naoczny świadek widział, jak Bonifacy przed ciosami zasłaniał się księgą, „Kodeksem Ragyndrudis”, który z tego powodu zyskał status relikwii. Jest ona jedną z trzech ksiąg znalezionych na miejscu męczeństwa. Istotnie, widać na niej nacięcia, który mogą pochodzić od ciosów mieczem lub toporem. Przechowywana jest do dziś w skarbcu katedry w Fuldzie.
Szczątki Bonifacego przeniesiono z miejsca męczeństwa do Utrechtu, a następnie do Moguncji. Na temat ich dalszego losu istnieją sprzeczne źródła. Jedne twierdzą, że Lullus, następca Bonifacego na stanowisku arcybiskupa Moguncji, pozwolił przenieść ciało do Fuldy, inne przeciwnie, utrzymują, że starał się zatrzymać je w Moguncji. Ostatecznie zostały one jednak po pewnym czasie przebywania w Utrechcie, pochowane w kościele opactwa w Fuldzie pod głównym ołtarzem.
Kult świętego rozpoczął się od razu po śmierci. Już w dziesięć lat później jego grób został zakryty ozdobnym nagrobkiem. Do grobu pielgrzymowali duchowni i świeccy. W każdy poniedziałek święty był wspominany w modlitwie. Po przebudowie kościoła na bazylikę i powiększeniu go w 791 r. szczątki Bonifacego przeniesiono do nowego grobowca. W 819 r. relikwie przeniesiono do nowej absydy. Bonifacego zaczęto uważać za patrona opactwa.
Najwcześniejszy żywot św. Bonifacego, tzw. Vita zostało napisane przez anglosaskiego kapłana Willibalda, który przybył do Moguncji około 765 r. Był on szeroko rozpowszechniony; spośród znanych około czterdziestu rękopisów cztery, w tym „Codex Monacensis” z 1086 r., są kopiami bezpośrednio z oryginału.
Św. Bonifacy Winfryd odegrał wielką rolę w dziejach średniowiecznej Europy. Najpierw jako apostoł Niemiec i budowniczy jego struktury kościelnej, potem jako reformator Kościoła frankońskiego (Frankonia to kraina historyczna w południowych Niemczech, obecnie część Bawarii). Praca jego pomogła ukształtować Kościół łaciński w Europie.
W ikonografii św. Bonifacy przedstawiany jest w biskupim stroju, mitrze, z toporem, z krzyżem w dłoni albo z księgą przebitą mieczem.
Uznany jest za patrona Niemiec i Holandii oraz Anglii, krawców, księgarzy, kasjerów i piwowarów.
Wspominany jest 5 czerwca, a w Kościele anglikańskim 1 czerwca.
Imię Bonifacy wywodzone jest od łacińskich słów bonum – dobro i facere – czynić, czyli oznacza czyniącego dobro.
Winfryd pochodzi ze staro-wysoko-niemieckiego i może pochodzić ze złożenia słów wini – przyjaciel i fried – pokój.
Litania do św. Bonifacego
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas! Chryste wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, Matko Boża – módl się za nami.
Św. Bonifacy – módl się za nami.
Św. Bonifacy, posłuszny natchnieniom Ducha Świętego – módl się za nami.
Św. Bonifacy, przykładzie nawrócenia – módl się za nami.
Św. Bonifacy, wzorze pokuty – módl się za nami.
Św. Bonifacy, duchem misyjnym przepełniony – módl się za nami.
Św. Bonifacy, troską o nawrócenie braci prowadzony – módl się za nami.
Św. Bonifacy, nieustraszony wyznawco Chrystusa – módl się za nami.
Św. Bonifacy, niesprawiedliwy wyrok z pokorą przyjmujący – módl się za nami.
Św. Bonifacy, wzorze wytrwałości w męczeństwie – módl się za nami.
Św. Bonifacy, męczenniku Chrystusowy – módl się za nami.
Św. Bonifacy, w swych szczątkach w Rzymie uczczony – módl się za nami.
Św. Bonifacy, w swych relikwiach do Polski sprowadzony – módl się za nami.
Św. Bonifacy, chlubo kościoła czerniakowskiego – módl się za nami.
Św. Bonifacy, patronie kasjerów, bankierów i finansistów – módl się za nami.
Św. Bonifacy, w różnorakich sprawach orędowniku – módl się za nami.
Panie, przez zasługi św. Bonifacego – zmiłuj się nad nami.
Przez jego gorliwość misyjną – zmiłuj się nad nami.
Przez jego miłość ku Tobie – zmiłuj się nad nami.
Przez jego stałość w wierze – zmiłuj się nad nami.
Przez jego męstwo – zmiłuj się nad nami.
Przez jego śmierć męczeńską – zmiłuj się nad nami.
My grzeszni Ciebie prosimy – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś nas zachował od zaniedbania Twoich natchnień – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś w nas ducha pokuty pobudzał – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś nas miłością Twoją rozpalał – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś nas w znoszeniu umartwień umacniał – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś nas w wierności Tobie utwierdzał – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś nas w potrzebach naszych wspomagał – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś nas w godzinę śmierci nie opuszczał – wysłuchaj nas, Panie.
Prosimy Cię, abyś dał nam pragnienie nieba – wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Módl się za nami św. Bonifacy.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Prosimy Cię, Panie, niech ludowi Twemu pomoże ustawiczne wstawiennictwo św. Bonifacego, męczennika i niech nas uczyni godnymi Twej łaski na tym świecie, a w przyszłym weseli wieczną radością. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
© 20002021 barbara Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved Strona nie zawiera cookies